Jest to tusz, który obiecuje nam "efekt sztucznych rzęs". Może nie wyglądają one na sztuczne, ale na pewno są bardzo wydłużone. W zalotny sposób podkreślają spojrzenie - a właśnie o to mi chodziło :)
Tusz generalnie nie skleja rzęs (chyba, że ktoś nałoży go zbyt dużo).
Ogromnym plusem jest trwałość. Tusz nie kruszy się i nie osypuje na policzki. Dla mnie jest on w stanie przetrwać nawet ekstremalne warunki, nie spływa podczas deszczu i nie odbija się na powiekach.
Dzięki lekko wygiętej szczoteczce malowanie rzęs jest banalnie proste ( choć potrzebowałam trochę czasu żeby się do niej przyzwyczaić), rzęsy są idealnie od siebie oddzielone i delikatnie pogrubione.
Jak za taką cenę (ok. 26zł) mamy na prawdę bardzo dobry produkt.
Efekt przed i po |
ja używam teraz maskary z max factora i powiem zczerze , że bardzo mi sie podoba jej efekt ;))
OdpowiedzUsuńJa też muszę sobie sprawić jakąś nową mascarę, ale nie wiem którą wybrać ;/
OdpowiedzUsuń(nie)dziękuję ;*
OdpowiedzUsuńmam tą maskarę i uwielbiam ją! mój numer 1.
obserwujemy ;)
Wygląda interesująco, dla mnie tez ważnym elementem makijażu są rzęsy :0
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u mnie wszystko przebiegnie po mojej myśli.. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wsparcie! :*
+ dodam się do obserwatorów, jeśli tylko blogspot raczy naprawić ramkę znikających obserwatorów. :);/
Fajny tusz w super opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :))
fajna jest ;D
OdpowiedzUsuńdziękuje i zapraszam ponownie (nowy post!)
Ja tuszuje dwoma maskarami naraz .. jedna to L`Oreal, Lash Architect 4D a druga Maybelline Colossal Volume Express. Bo niestety także mam bardzo krótkie rzęsy a do tego jasne...
OdpowiedzUsuńFajny blog , dzieki za odwiedzinki i zapraszam nowa notka ;)
obserwuje :)
pozdrawiam D.
ja lubię podobny the colossal volum express i uważam że jest bardzo fajny ;)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować ten tusz ;)
Fajnyy blog !
OdpowiedzUsuńObserwujee :D
Zapraszam do mnie !
zaczarowanekredki.blogspot.com
Pozdrawiiam
Dzięki za wizytę i komentarz u mnie ;]
OdpowiedzUsuńCo do tych moich torebek.. to ich ceny były wręcz śmiesznie niskie ;]
Mam taką maskarę,ale żółtą i powiem,że jest fajna :) Na moich rzęsach sprawdza się
OdpowiedzUsuńMoja mama używa takiego tuszu xD I wiesz, co... jej oczy po pomalowaniu wyglądają dosyć podobnie do Twoich, tym bardziej, że ma taki sam kolor [oczu xD ] ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
mam tą samą. :D
OdpowiedzUsuńteż mam tą mascarę ale wolę od tą od rimmela sexy curves, wg mnie efekt lepszy:) dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńsuper rzęsy wyglądają :)
OdpowiedzUsuń