Budząc się dzisiaj rano i spoglądając przed siebie zdałam sobie sprawę, że w różnych momentach mojego życia pojawia się Paryż.
Kocham to miasto, mimo iż nigdy wcześniej tam nie byłam. Znaj je tylko z filmów, zdjęć zamieszczanych w Internecie, opowieści i piosenek.
Będąc tam wykorzystałabym każdą chwilę na to, by cieszyć się otaczającymi mnie ludźmi i budynkami. Zrobiłabym zakupy, wjechałabym na wieżę Eiffla. "Żelazna Dama" jest dla mnie chyba najbardziej charakterystycznym elementem Paryża.
Jak kiedyś tam pojadę, podzielę się z Wami moimi przeżyciami.
Sama też uczę się języka francuskiego. Nie powiem żeby było mi łatwo, bo pomimo wszystkich chęci jakie mam brakuje mi systematyczności i kogoś, kto by mi choć trochę pomógł.
Nawet na mojej ręce znajduje się element iście francuski :)
Dodatkowo muszę wspomnieć, że niezwykle inspirująca jest paryska moda uliczna. Zachęcam do wyszukania stronek i przejrzenia :)
A co Was inspiruje?
Ja w paryzu byłam nie raz , i lubie tam wracac , bo mam tam rodzine. Paryz jest cudowny nie tylko w dzień , ale także w nocy , jest miastem tętniącym zyciem ... Wieża Eiffla jest cudowna , i wchodząć na sam jej czubek dostaje się dreszczyku i chwilowego przypływu adrenaliny ....
OdpowiedzUsuńjest tam piekny widok , choć jest wietrznie .. :)
Co do stylizacji codziennych to zgadzam się z Tobą. największy wpływ na ubiór ma mój nastrój.
Pozdrawiam D.
To samo mogę powiedzieć o Barcelonie! Kocham to miasto,jest dla mnie niesamowicie magiczne i piękne :)
OdpowiedzUsuńChcę kiedyś napisać większą notkę na ten temat,gdy sie ukaże to zapraszam :)
Pozdrawiam!
podoba mi się Twój nagłówek :D
OdpowiedzUsuńczysiek.blogspot.com
Paryż jest fajny, ale ja kocham Nowy Jork! To miasto jest moją inspiracją, marzę o tym, żeby tam pojechać <3 Lubię też Londyn :)
OdpowiedzUsuńParyż to magiczne miasto, inspiruje ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
Jak faajnie to na ręce wygląda :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, zapraszam ponownie :-)
Czmiel
Tyle gadżetów na ręce - strasznie mi się to podoba! ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam oraz zapraszam do mnie:
somefromnot.blogspot.com
Ślicznie !
OdpowiedzUsuńuczyłam się francuskiego w gimnazjum, dla mnie to była jedna wielka porażka:P a teraz studiuję filologię angielską:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na moje rozdanie na facebooku, do zgarnięcia komplet biżuterii z ceramicznymi miniaturkami;) szczegóły na blogu:)
http://natajka89.blogspot.com/
moim marzeniem jest wieczór w paryżu z chlopakiem, mam paki plan na nasepny rok na wakacje, aby sie wybrac, takze wtedy takze kupie słowniczek :) mega fajne fotki masz i piszesz ;)
OdpowiedzUsuńJuż samo czytanie o inspiracji mnie inspiruje :)
OdpowiedzUsuń