Pierwszym perfumem, który zasługuje na moje No.1 jest Roberto Cavalli - Serpentine. Jest to kompozycja kwiatowo - orientalna stworzona w 2005 roku.
Zapach bardzo elegancki, ciepły, ujmujący ale zarazem bezpieczny. Pachnie bardzo oryginalnie i nietuzinkowo. Idealny na ciepłe dni jak i na zimowe wieczory.Długo utrzymuje się na skórze i często spotykam się z pytaniem " A czym tak pięknie pachniesz".
Odpowiadam : Cavalli
A to różowe cudo zamknięte w kryształowym flakoniku to Versace - Bright Crystal. Kompozycja kwiatowo- owocowa stworzona w 2008 roku w domu mody Versace. Zapach typowo na lato. Jest on świeży, lekki, cytrusowy a zarazem słodki.
Zaskakująca jest zakrętka, która przypomina wielki, biały brylant. Z całą pewnością jest to ten element, który w perfumerii na wystawie przyciąga potencjalne klientki.
Zapach jest uroczy i dziewczęcy, jednak trochę przewidywalny, a szkoda, bo oczekiwałam od niego dużo więcej.
Zaskakująca jest zakrętka, która przypomina wielki, biały brylant. Z całą pewnością jest to ten element, który w perfumerii na wystawie przyciąga potencjalne klientki.
Zapach jest uroczy i dziewczęcy, jednak trochę przewidywalny, a szkoda, bo oczekiwałam od niego dużo więcej.
Powąchałam kiedyś perfum Lanvin Rumeur i żyłam w przekonaniu, że to właśnie ten perfum chcę mieć. A gdy go dostałam w prezencie i powąchałam ponownie, poczułam jakby ktoś starą książką uderzył mnie prosto w twarz. Jak wielkie było moje zdziwienie, gdy wymarzony zapach okazał się po prostu klapą. Teraz, kiedy minęło już pół roku, nawet go polubiłam i uważam, że jest on uroczy w całej swojej brzydocie i czasami z przyjemnością do niego wracam.
Jest to zapach bardzo prowokacyjny i mocny, zdecydowanie tylko dla odważnych kobiet. Jest to zapach inny niż wszystkie perfumy - dlatego jest taki wyjątkowy. Jest on pełen sprzeczności, w jednej chwili czujemy jakąś dziwną słodycz ale z drugiej strony zapach starego drewna.
Intrygująca nuta !
Lanvin Éclat D'Arpege to jest pewniak. Używam go stale od 4 lat i chyba jeszcze długo będzie mi towarzyszył. Na zdjęciu końcówka perfum, ale na pewno kupię jeszcze kolejny flakon (chyba już 6). Jest to zapach odpowiedni zarazem na lato jak i na zimę. Tak właśnie pachnie szczęście. Są bardzo zalotne, uwodzicielskie, lekkie i dziewczęce. Cytrusowo- kwiatowa kompozycja podoba się nie tylko mi, ale także osobom będącym w moim otoczeniu. Można używać ich bez żadnych ograniczeń.
UUU mam te perfumy RUMEUR. Śliczne są zachęcam.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie nowe posty xD
wczoraj już naprawdę miałam dość ! dobrze , że mi mama coś tam pomogła bo tak to bym chyba wszystko wyrzuciła:D
OdpowiedzUsuńciekawe , ciekawe : >
Zazdroszcze ci tych perfum, a moja babcia ma tego lanvin'a
OdpowiedzUsuńja pewnie też, gdyby nie to, że jedną parę dostałam na urodziny, a drugą kupiłam po promocyjnej cenie z wyprzedaży ;-)
OdpowiedzUsuńTe perfumki Bright Cristal są ładne ale strasznie leciutkie ;)
OdpowiedzUsuńdzieki za komantarz :) takze dodaje do obserowanych :) nie mialam okazji wachac tych perfum ...
OdpowiedzUsuńA dla mnie piękny zapach to Emporio Armani DIAMONDS ;D Aromatyczny zapach kwiatów i owoców ;D
OdpowiedzUsuńBlog ogólnie bardzo sympatyczny ;*
Zapraszam do obserwowania mojego bloga ;D
ja też uwielbiam perfumy:D właśnie teraz mi się kończą i muszę kupić sobie następne:) jeśli masz ochotę zapraszam do mnie i zachęcam do obserwacji;**
OdpowiedzUsuńja uwielbiam swoje Lacoste pour Femme . i polecam ;D
OdpowiedzUsuńNa to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńBlogi łączą ludzi!
Pozdrowienia
Mo Dawidowicz
Mnie podoba się zapach Dolce&Gabbana - The One. :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy ?
Muszę sobie kupić jakąś perfumę ;)
OdpowiedzUsuńW jakiej cenie jest ta 1?
ooh, ostatnio długo stałam przy tym lavinie i chyba się skuszę..buziaki:)
OdpowiedzUsuńCavalli to jeden z tych zapachów które rozpoznaje z daleka :)
OdpowiedzUsuńLanvin Éclat D'Arpege to najwspanialszy zapach jaki kiedykolwiek używałam, a na perfumach się znam wystarczająco :)
OdpowiedzUsuń